Leica Rugby w praktyce, czyli laser nie gryzie Słowo „niwelator” może kojarzyć się z pracochłonnością, a „laserowy” – ze złożoną technologią skaningu. Na szczęście połączenie tych wyrazów daje precyzyjny i prosty w obsłudze instrument, co udowodnimy na konkretnym przykładzie. Zadanie na dziś to przygotowanie podjazdu pod brukowanie ze spadkiem 3% – do jego rozwiązania użyjemy niwelatora laserowego z serii Rugby CLH. Od opisywanej przez nas w poprzednich wpisach rodziny CLA różni się jedynie brakiem możliwości pracy w płaszczyźnie pionowej, co w tym przypadku oczywiście nie stanowi żadnego problemu. Dodajmy, że obie serie dostępne są w różnych wersjach funkcjonalnych i opiszemy tu postępowanie
Zobacz więcej-
-
Złap laser, czyli tryb skanowania w Leica Rugby CLA Urok pracy z niwelatorem laserowym polega na tym, że możemy skutecznie wykonać wiele zadań, ani razu nie zobaczywszy wiązki lasera. Czasem jednak jej widoczność jest całkiem przydatna. Zasięg niwelatora Rugby CLA wynosi nawet 1,3 km. Pracując przy ostrym świetle słonecznym, trudno oczekiwać, że dostrzeżemy promień lasera na takim dystansie lub choćby jego ułamku. Ale nawet gdy zamkniemy się z tym instrumentem w pomieszczeniu, laser wciąż będzie słabo widoczny. Szkoda, bo w wielu pracach instalacyjnych i wykończeniowych wyznaczenie płaszczyzny poziomej przez promień lasera jest znacznie wygodniejsze niż kursowanie po pokoju z łatą i detektorem.
Zobacz więcej -
Leica Rugby CLA, czyli spadek spadkowi nierówny Obrotowe niwelatory laserowe słyną z łączenia wysokiej dokładności z niezwykłą prostotą obsługi. Gdy jednak przychodzi do wyznaczania spadków, możemy mieć – nomen omen – mniej lub bardziej pod górkę. Ten zróżnicowany stopień trudności dobrze pokazuje przekrój przez serię Rugby CLA. Niwelowanie terenu, poziomowanie szalunków, ustawianie ław ciesielskich bądź ścianek działowych czy podwieszanych sufitów, budowa podjazdów i ramp, a nawet sterowanie maszynami budowlanymi czy remonty wagonów kolejowych – listę praktycznych zastosowań niwelatorów laserowych można wydłużać w nieskończoność. W wielu przypadkach potrzeba nam jedynie funkcji wyznaczenia płaszczyzny poziomej, do czego wystarczą najbardziej podstawowe modele tych instrumentów. Gdy
Zobacz więcej -
KOP dla świętego spokoju Przy wyborze sprzętu budowlanego znacznie większe znaczenie niż renomowane logo ma solidność instrumentu. Jednak w zderzeniu z brutalnymi realiami placu budowy nawet i to czasem nie wystarczy, by być zadowolonym z zakupu. Klucz do pełnej satysfakcji kryje się w tajemniczym skrócie KOP. Wylana farba lub lakier, upuszczenie na beton, potrącenie przez krzątających się jak mrówki budowlańców, kolizja z ciężkim sprzętem – to tylko drobny wycinek wyzwań, jakim muszą sprostać instrumenty pomiarowe na budowie. Z opowieści naszych klientów na ten temat moglibyśmy napisać kilka dobrych thrillerów. Czasem jego finałem byłoby drobne zadrapanie, które nie przeszkadza pracować dalej, a innym
Zobacz więcej