Nie taki dach i CAD straszny, czyli o DISTO S910 w praktyce
Gdyby chcieć pokazać zaawansowane możliwości dalmierza Leica DISTO S910 zarówno w zakresie wykonywania pomiarów, jak i ich przetwarzania, nie ma chyba lepszego poligonu doświadczalnego niż… zwykły dach.
W poprzednich wpisach przedstawiliśmy rodzinę ręcznych dalmierzy laserowych DISTO oraz w szczegółach zaprezentowaliśmy najbardziej rozbudowany instrument tej serii, czyli DISTO S910. Tym razem pokażemy, jak zalety tego urządzenia można wykorzystać w praktyce.
Pomiary dachu mogą przyprawiać dekarzy o ból głowy. Chodzenie z miarką po stromych i śliskich powierzchniach z licznymi wystającymi elementami nie dość, że jest niebezpieczne, to jest także niewygodne i czasochłonne. Wykorzystanie prostego dalmierza poprawia sytuację tylko nieznacznie. Weźmy choćby pomiar długości kalenicy. Pierwszy problem to wycelowanie laserem w obiekt po przeciwnej stronie, a dodatkowym kłopotem może okazać się komin zasłaniający wizurę. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy potrzebujemy wyliczyć powierzchnię połaci o złożonym kształcie.
Co poradzić na te problemy? Jednych będzie kusić, by zlecić precyzyjny pomiar geodecie, inni sięgną po sprawdzone, choć zgrubne metody, jak np. liczenie dachówek. Pierwsze rozwiązanie będzie drogie, a drugie w wielu przypadkach okaże się zbyt niedokładne. Czy naprawdę nie ma jakiegoś złotego środka? Naszym zdaniem jest zastosowanie dalmierza DISTO S910.
P2P, czyli poczuj się jak geodeta
Kluczową zaletą S910 przy pomiarach połaci dachowych jest funkcja P2P (Point to Point), którą znajdziemy wyłącznie w wybranych dalmierzach serii DISTO. W dużym skrócie działa ona podobnie jak geodezyjny tachimetr. Instrument mierzy bowiem nie tylko odległość, ale także kąty, co pozwala wyznaczyć współrzędne X, Y i Z punktu, na który pada promień lasera. Dokładność jest tu oczywiście niższa niż w sprzęcie dla geodetów, ale w wielu zastosowaniach będzie wystarczająca. W przypadku S910 błąd pomiaru P2P wynosi 1% odległości, a więc jeśli np. stoimy 10 metrów od dachu, będzie to około 1 centymetra.
Korzystanie z P2P jest proste i intuicyjne. Załóżmy, że chcemy pomierzyć długość kalenicy. Najpierw ustawiamy dalmierz na statywie, przeprowadzamy kilkunastosekundową kalibrację sensorów (wymaga to tylko wypoziomowania instrumentu i wykonania dwóch obrotów o 90 stopni), celujemy laserem w jeden koniec kalenicy, naciskamy przycisk i już mamy jego współrzędne. Gdy wycelujemy w drugi koniec, otrzymamy odległość między dwoma punktami, czyli żądaną długość kalenicy. Jeśli tego potrzebujemy, w ten sam sposób możemy także wyznaczyć wartość spadku.
Po pomierzeniu kolejnych punktów S910 obliczy również powierzchnię połaci, a także objętość zadanej bryły. Warto w tym miejscu podkreślić, że prostsze dalmierze również mają funkcje obliczania powierzchni. Są tu jednak dwa „ale”. Po pierwsze, prostszy dalmierz musimy ustawić bezpośrednio na mierzonym punkcie (czyli na dachu), a przypadku P2P możemy mierzyć np. z ogródka czy podjazdu. Po drugie, przy użyciu prostszego sprzętu powierzchnię możemy wyznaczyć jedynie dla trójkąta, prostokąta, ewentualnie trapezu, a dachy potrafią przecież przybierać bardziej złożone kształty. Tymczasem w przypadku DISTO S910 rodzaj figury czy bryły nie ma znaczenia.
Patrz, gdzie świecisz
Drugim kłopotem może okazać się wycelowanie w żądany punkt. Przy ostrym świetle słonecznym zamiast w kalenicę możemy trafić np. w komin, a błąd z tym związany wyjdzie na jaw dopiero podczas prac budowlanych. Rozwiązaniem, jakie oferuje DISTO, jest cyfrowy celownik z aż czterokrotnym zoomem, dzięki któremu nawet przy celowych powyżej 100 metrów dokładnie wiemy, gdzie pada promień lasera.
Szybki skok do świata CAD
Skoro funkcja P2P mierzy współrzędne X, Y i Z, to aż prosi się, by wykorzystać je w programach typu CAD lub GIS. Dzięki temu można np. zamieniać proste na krzywe, przeprowadzać różnorodne pomiary, szkicować plany, tworzyć przekroje, analizować warianty przebudowy, porównywać rzeczywistość z projektem czy nawet opracować model 3D. Tych, którzy nie mają doświadczenia z CAD-em, uspokajamy – producent DISTO S910 zrobił wszystko co w jego mocy, by współpraca dalmierza z tego typu oprogramowaniem była szybka i prosta nawet dla laików.
W tym celu instrument wyposażono w unikatową funkcję, która zapisuje wyniki pomiarów P2P bezpośrednio do pliku DXF, a więc do formatu obsługiwanego przez wszystkie aplikacje CAD oraz większość typu GIS. W pamięci urządzenia mieści się do 20 plików, z których każdy może zawierać do 30 punktów. Wszystkie pomiary zapisywane są w DXF-ie w wersji zarówno 2D, jak i 3D.
By ułatwić zorientowanie się w danych, wraz ze współrzędnymi punktów można zapisywać również ich zdjęcia wykonane w trakcie pomiaru, przy czym nazwa pliku i numer punktu w DXF-ie są ze sobą powiązane. To bardzo wygodne rozwiązanie, dzięki któremu nie musimy po każdym pomiarze zapisywać na kartce, w co wycelowaliśmy właśnie promień lasera.
AutoCAD i BricsCAD na żywo
Plik DXF możemy łatwo przesłać na komputer przy pomocy kabla albo bezprzewodowo za pośrednictwem aplikacji DISTO Transfer. Specjaliści z Leica Geosystems wymyślili jednak znacznie wygodniejszy sposób transferu danych do środowiska CAD, który dostępny jest tylko dla tego dalmierza, tj. na żywo, przez sieć Wi-Fi! Dzięki tej funkcji zaraz po pomierzeniu odcinka jest on widoczny w aplikacji AutoCAD lub BricsCAD. Wystarczy otworzyć jeden z tych dwóch programów, uruchomić z jego poziomu DISTO Transfer jako plug in i nawiązać bezprzewodowe połączenie z dalmierzem. Jak proste jest działanie tej funkcji, pokazuje ten film.
Co nam to daje? Chociażby to, że kończąc pomiary, mamy pewność, że zebraliśmy wszystkie potrzebne nam punkty. Albo to, że jednocześnie wykonujemy pracę terenową i biurową, co daje sporą oszczędność czasu.
To jednak nie koniec korzyści, bo DISTO Transfer rozbudowuje program AutoCAD lub BricsCAD o proste, choć bardzo przydatne funkcje, które docenią choćby dekarze. Jeśli chcemy pomierzyć cały dach, to mało prawdopodobne, że uda nam się tego dokonać z jednego stanowiska. Należy zatem wykonać przynajmniej dwa pomiary, a każdy z nich będzie odrębnym plikiem DXF. Tylko jak je połączyć?
Osoba obeznana z obsługą narzędzi CAD nie będzie miała z tym problemu, ale laik musi nieco pogłówkować. Problem rozwiązuje specjalna funkcja we wtyczce DISTO Transfer. Dzięki niej do połączenia pomiarów z dwóch stanowisk należy jedynie pomierzyć z każdego z nich trzy te same punkty. Narzędzie to przyda się również wtedy, gdy po zakończeniu pracy okaże się, że jednak musimy jeszcze coś domierzyć.
Wtyczka oferuje także ciekawą funkcje „Trim”. Mierząc DISTO S910, trzeba się liczyć z tym, że np. dwie prostopadłe linie nie będą się idealnie przecinać w 3D, choć powinny. Jeśli ta rozbieżność jest zbyt duża, problem błyskawicznie rozwiążemy wspomnianym narzędziem.
Kolejną zaletą pomiarów „na żywo” przez DISTO Transfer jest import do aplikacji CAD nie tylko samych punktów i linii, ale także zdjęć z cyfrowego celownika. Znakomicie ułatwia to zorientowanie się w pozyskanych danych.
Mierz, co chcesz
Mamy nadzieję, że udało nam się udowodnić, że dalmierz DISTO S910 to wszechstronne narzędzie nie tylko do wykonywania pomiarów, ale także do przetwarzania ich wyników. Oczywiście, moglibyśmy napisać jeszcze wiele stron o zastosowaniach tego instrumentu w innych branżach czy o zaawansowanych funkcjach obróbki danych w środowisku CAD. Samodzielne zgłębianie możliwości tego dalmierza jest jednak na tyle wciągające, że nie chcemy całkiem odbierać tej przyjemności jego nowym użytkownikom.